poniedziałek, 25 marca 2013

Czytająca Amelinda.

Jakoś tak mnie naszło...Wspomnień czar...












A niedługo będzie musiała dzielić się tymi książeczkami z kimś jeszcze...:)

6 komentarzy:

  1. Miałam w planach podobny wpis ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. oo ale urocze, jeny tez mam pelno zdjec tego typu ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pamiętam czasy tyciej Amelajdy:D
    Toć wczoraj to było! No wczoraj!:D

    OdpowiedzUsuń
  4. dopiero po takim przeglądzie widać jak dzieciaki się zmieniają :)

    OdpowiedzUsuń
  5. mnie tez dzis naszlo na wspomnienia akuat chcialam o tym pisac ;) po dzieciach najbardziej widac jak czas leci
    Bardzo mi sie tu u Ciebie podoba :) zapraszam i do nas moze Cie cos zainteresuje pozdrawiam http://dzieciozmaganiamatki.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  6. Witajcie. Miło mi, że zajrzałaś do mnie. Sama dopiero u Ciebie się rozgaszczam, ale wszystko wskazuje na to, że zostaną na dłużej. Miłego wieczoru życzę

    OdpowiedzUsuń