Czasem mam ochotę spakować walizkę i wyjechać daleko-daleko i tylko w swoim towarzystwie...
Najczęściej jednak tracę dla nich głowę!
Przepadam, gdy patrzę w oczy każdemu z nich.
Tak to...
Hej Aga, a gotujesz Alkowi? Czy tak jak przy Amelce lecisz najpierw na słoiczkach? Ciekawa jestem, jak sobie teraz radzisz, tym bardziej, że nie wrzucasz nowych przepisów, a szkoda :( ściskam
Dokładnie.
OdpowiedzUsuńChyba każda z nas ma tak samo.
kazdy tak ma:)
OdpowiedzUsuńZnowu cos narobilas z adresem bloga? Nowe posty mi sie na bloggerze nie pojawiaja :)
OdpowiedzUsuńHej Aga,
OdpowiedzUsuńa gotujesz Alkowi? Czy tak jak przy Amelce lecisz najpierw na słoiczkach?
Ciekawa jestem, jak sobie teraz radzisz, tym bardziej, że nie wrzucasz nowych przepisów, a szkoda :(
ściskam
Asiu, Aluś jeszcze na cycu, za kilka dni skończy 4miesiące, a od 6go pewnie będę próbować i słoiczków, i gotowania własnego ;)
OdpowiedzUsuńa faktycznie, już zapomniałam, że na cycku od 6 miesiąca i nie skojarzyłam, że Alek jeszcze taki malutki
OdpowiedzUsuńale trzymam kciuki